Przyszedł czas na ostatni prace i przygotowanie tunelu do zimy. W planach było nawiezienie podłoża popieczarkowego na cały tunel. Niestety zamówione kilka miesięcy temu podłoże jeszcze nie dotarło a to, które miałem wystarczyło na 60% powierzchni. Na pozostałe 40% tunelu podłoże zostanie nawiezione wiosną. W tunelu posiane zostało żyto, które posłuży wiosna jako zielony nawóz.
Także sezon prawie zakończony. Prawie, bo w tunelu został jeszcze jeden pomidor – jest to mój największy pomidor, jaki kiedykolwiek udało mi się wyhodować, dziś ma 68,5cm odwodu. Jest dość ciepło, jak na połowę października, więc może jeszcze trochę podrośnie. Pomidor zostanie zważony jak tylko zacznie dojrzewać lub gdy będą zapowiadane większe przymrozki.