Sposobów na kiełkowanie nasion dyni jest kilka: bezpośrednio w ziemi na docelowym miejscu, w doniczkach, na wacikach itd. Poniżej postaram się opisać stosowana przeze mnie metodę – metoda ta z różnymi modyfikacjami stosowana jest przez wielu hodowców.

Poza nasionami będziemy potrzebować:

  • – papier ścierny – gradacja około 120;
  • – ręczniczki papierowe;
  • – niewielki pojemnik z wodą, może być szklanka lub kubek;
  • – doniczki;
  • – podłoże.

 

Aby ułatwić nasionom wyjście z łupiny możemy delikatnie zeszlifować boki nasion. Należy uważać aby nie uszkodzić samego nasiona a w szczególności części z której wyrośnie korzonek. Krok ten nie jest wymagany ale pomoże w kiełkowaniu słabszych nasion.

 

Następnie nasiona umieszczamy na kilka godzin w letniej wodzie. Do wody możemy dodać różnego rodzaju środki polepszające kiełkowanie nasion – osobiście nie używam żadnych z nich. Po namoczeniu nasion przekładamy je do zamykanego pojemnika. Wcześniej dno pojemnika wykładamy namoczonym ręczniczkiem papierowym (ręczniczek powinien być wilgotny tak aby nie kapała z niego woda, nadmiar wody może doprowadzić go gnicia nasion). Część osób zamiast papierowych ręczniczków stosuje płatki kosmetyczne, jednak nie polecam ich używania, gdyż korzonek kiełkującego nasiona może się zaplątać w płatek i łatwo go wówczas uszkodzić. Zamiast pojemnika możemy równie dobrze zastosować woreczek strunowy. Zamknięty pojemnik umieszczamy w ciepłym miejscu, optymalna temperatura do kiełkowania to około 26 – 28 stopni Celsjusza. Kilka razy dziennie otwieramy pojemnik aby go przewietrzyć co między innymi zmniejszy ryzyko pojawienia się pleśni. Po kilku dniach nasiona powinny zacząć kiełkować.

 

Kiełkujące nasiono przenosimy do doniczki wypełnionej podłożem do wysiewu nasion (polecam doniczki foliowe, które podczas przenoszenia na stałe miejsce po prostu rozcinamy wyjmując sadzonkę). Ja do podłoża dodaję perlit (na 3 części podłoża 1 część perlitu), który rozluźnia podłoże dzięki czemu korzenie maja dostęp do większej ilości tlenu. Pamiętajmy aby tak wkładać kiełkujące nasiono aby łupina nie wyszła z ziemi razem z rośliną a pozostała w podłożu. Po 2-3 dniach w doniczce powinniśmy mieć już widoczne liścienie.